W tym roku w moim kalendarzu postawiłam na prostotę - jeden kolor, bez podziału na grupy. Zapisałam tam wszystkie rzeczy, które chcę zrobić - dotyczą one i zakupów i rozwoju osobistego. Wszystkiego, co zamierzam dokonać, bez stawiania sobie konkretnej daty na wykonanie danej rzeczy.
Podążając podobnym schematem, oto inne propozycje. Motyw drugi początkowo posłużył mi do zanotowania celów miesięcznych w ubiegłym roku, ale może również pasować do celów na cały rok.
Dla osób, które wolą mieć wszystko posegregowane, przygotowałam też kilka propozycji z podziałem na wybrane grupy. Taka wersja jest bardziej przejrzysta i łatwiej zobaczyć na jakie cele zwraca się większą uwagę, a na jakiej grupie należy bardziej się skupić.
Pierwszy, mniejszy podział, jest na rzeczy do zrobienia oraz do kupienia.
Kolejne podziały zrobiłam na wybrane grupy, co jak wspomniałam - taki wybór jest bardziej przejrzysty a także strona bardziej kolorowa, co dla niektórych może być na plus jeśli nie stawiają na minimalizm w swoim kalendarzu.
Do kolejnego posta,
Blackie! xx
PS.
Każdy obrazek jest podlinkowany do naszego Pinteresta! Zapraszamy również do śledzenia naszego instagrama oraz tumblera, gdzie również możecie nas znaleźć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz