sobota, 18 maja 2019

Bullet journal - maj


Fioletowo-zielony maj w moim bullet journalu tradycyjnie na początku ma mini kalendarz oraz dwa papirusy z celami na ten miesiąc i zakupami o których muszę pamiętać.






Na kolejnych stronach pojawił się tak zwany sleep tracker, który postaram się tym razem codziennie zaznaczać, oraz wydatki - które nie wiem po co daje, bo zawsze zostaje on pusty albo tylko kilka pozycji zapisuje. Ale okej, niech zostanie. Może kiedyś nadejdzie taki czas w którym będę o nim częściej pamiętać.



Dalej również tradycyjnie nawyki i nastroje, które zostały już w wygodniejszej dla mnie formie punktowej zamiast rysunków (zdjęcie zostało aktualizowane pod koniec miesiąca, dlatego jest zaznaczonych więcej dni niż w wydatkach czy śnie).


Później przyszedł czas na nawodnienie oraz kalendarz. Znowu postawiłam na najwygodniejsze, zwykłe prostokąty w których najłatwiej jest mi się odnaleźć.






Do następnego,
Blackie! x

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#Top10 seriali - Blackie

Podczas oglądania kolejnego odcinka jednego z wielu serialów jakie oglądam/oglądałam, zaczęłam się zastanawiać który z nich jest moim ulub...